Nie lubię jednostajnych i monotonnych śniadań. Owsianka z owocami czy chleb razowy z awokado mimo, iż je uwielbiam jedzone codziennie tracą na smakowej atrakcyjności. Co jakiś czas nachodzi mnie więc ochota, aby nieco zmodyfikować mój standardowy jadłospis. Tym razem postawiłam na niezawodną granolę, która upieczona raz posłuży na całkiem sporo słodkich posiłków. Zazwyczaj jem ją z jogurtem greckim i owocami ale zdarza się też niejednokrotnie, że zalewam płatki mlekiem migdałowym domowej roboty czy też jem po prostu ze słoika, gdy nachodzi mnie ochota na coś dobrego:-) To co zdecydowanie urzekło mnie w tym przepisie to mocno pomarańczowy aromat granoli, który ze słodyczą kokosa tworzy wręcz duet idealny. Polecam i życzę smacznego!
Składniki:
1 i pół szklanki płatków owsianych
1/3 szklanki siemienia lnianego
pół szklanki ziaren dyni
pół szklanki orzechów laskowych
pół szklanki migdałów
pół szklanki płatków kokosa
pół szklanki suszonych jagód goji
2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju kokosowego
2 łyżki syropu z agawy
1 pomarańcza
7 suszonych fig
Piekarnik nagrzewamy do 180 C. Płatki owsiane, siemię lniane, pestki dyni, orzechy laskowe, migdały, płatki kokosa mieszamy w misce. Dodajemy oliwę oraz syrop z agawy. Następnie ścieramy skórkę z uprzednio sparzonej pomarańczy i dodajemy ją do całości. Dodajemy również sok z całej pomarańczy. Wszystko dokładnie mieszamy tak, aby nasz mix był mokry i lekko posklejany. Całość wsypujemy na brytfankę pokrytą papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika na ok 15 min. co jakiś czas mieszając. Każdy piekarnik jest inny dlatego pilnujcie, aby się nie przypaliła.
Smaczne jedzonko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam śniadania z granolą w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory i te deski! Ach!
OdpowiedzUsuńMmm, taka intensywnie pomarańczowa musiała być wyjątkowo pyszna :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zestaw śniadaniowy :)
OdpowiedzUsuńI found this recipe on Pinterest and had to try it because it looked so pretty. I used Google Translate :p Thanks for the recipe. Beautiful blog.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń