Czy może być coś pyszniejszego niż świeżo upieczona tarta?
Najlepsza to oczywiście ta z sezonowymi owocami na , którą będę musiała jeszcze
kilka miesięcy poczekać. Tym razem musiałam
zadowolić się budyniem i jabłkami.
260 g mąki
150 g masła
150 g masła
1 jajko
szczypta soli
3 łyżki cukru
szczypta soli
3 łyżki cukru
Nadzienie:
1 budyń waniliowy
1 budyń waniliowy
2 duże jabłka
Małą formę na tartę wysmarować masłem. Mąkę przesiać do miski, dodać pokrojone masło, sól oraz cukier. Rozrobić tak, aby powstały okruchy ciasta, dodać jajko i zagnieść na gładką kulę. Włożyć ciasto do lodówki na ok. godzinę lub 20 min. minut do zamrażalnika. Następnie 2/3 ciasta wykorzystaj na wyklejenie nim formy. Nakłuj ciasto widelcem i włóż do nagrzanego do 200C piekarnika na ok. 15 min. (Możesz przykryć ciasto papierem śniadaniowym i przytwierdzić np. ziarnami fasoli aby się nie przypaliło) Kika minut przed wyjęcie z piekarnika ściągnąć papier. W międzyczasie jabłka pokroić w cienkie plasterki i posypać na podpieczonym cieście. Budyń przygotować zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu (dodać mniej mleka) i wlać na jabłka. Pozostałą część ciasta ułożyć w kratkę na wierzchu ciasta. Włożyć ponownie do piekarnika na ok. 30 min, aż kratka nabierze złocistego koloru. Można przed podaniem posypać cukrem pudrem.
tarta musi wyć wyborna, to płynne wnętrze, pycha :)świetne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, wyszła przepyszna :)
OdpowiedzUsuńJakiego rozmiaru formy użyłaś ?
OdpowiedzUsuńSpróbowałam, wyszło pyszne :) Tylko nie wiem, czy to kwestia innego rozmiaru formy czy czego, ale kruchego ciasta wyszło mi trochę za mało i nie starczyło na całą górę
OdpowiedzUsuń