Po raz kolejny przekonałam się, iż wystarczy zaledwie kilka składników i raptem parę minut wolnego czasu, aby stworzyć na prawdę wyborną sałatkę. Tym razem postawiłam na dojrzałą gruszkę, lekko podpieczony pleśniowy kozi ser w roladce, garść roszponki, oraz absolutnie doskonałe orzechy włoskie wcześniej uprażone na patelni z łyżką miodu. Na orzechach powstaje wówczas taka słodka, karmelowa powłoka - po prostu coś pysznego:-). Na samo wspomnienie tego smaku mam ochotę na więcej. Na pierwszy rzut oka przepis ten wydaje się dość niepozorny, ale uwierzcie mi sałatka ta to doskonały balans słodko-wytrawnego smaku, tworzący spójną, harmonijną całość. Koniecznie wypróbujcie! Życzę smacznego:-)
Składniki: ( 2 porcje)
kozi ser w roladce
1 dojrzała gruszka
2 garście roszponki
2 garstki orzechów włoskich
łyżka miodu
2 łyżki oliwy z oliwek
łyżka soku z cytryny
( sok, który powstał podczas krojenia gruszki)
sól, pieprz
1/4 łyżki miodu
Roszponkę myjemy, suszymy i przekładamy do miseczek. Na patelni roztapiamy łyżkę miodu i wrzucamy lekko posiekane orzechy włoskie. Prażymy je przez kilka minut, aż całe obtoczone będą w płynnym miodzie. Następnie odstawiamy ja na bok, aż nieco ostygną i stwardną. Gruszkę obieramy ze skórki i kroimy na cienkie paseczki, dodajemy do roszponki. Sok, który powstał podczas krojenia wlewamy do osobnej miseczki ( będzie na sos). Następnie roladkę kroimy na 1-2 cm krążki i podpiekamy je na patelni z dwóch stron po ok. 1-2 min z każdej, aż delikatnie zmiękną i przyrumienią się. Tak ugrilowany serek dodajemy do sałatki, następnie posypujemy całość orzechami i polewamy sosem.
Sos: Do miseczki z sokiem z gruszki dodajemy 2 łyżki oliwy z oliwek, łyżkę soku z cytryny, odrobinę miodu, sól oraz pieprz. Wszystko dokładnie mieszamy. Jeżeli mamy czas odstawiamy sos na kilkanaście minut do lodówki. Polewamy nim sałatkę przed podaniem.
Sos: Do miseczki z sokiem z gruszki dodajemy 2 łyżki oliwy z oliwek, łyżkę soku z cytryny, odrobinę miodu, sól oraz pieprz. Wszystko dokładnie mieszamy. Jeżeli mamy czas odstawiamy sos na kilkanaście minut do lodówki. Polewamy nim sałatkę przed podaniem.
Prosto i z pewnością pysznie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie potrzeba takich smaków chodzi już ze mną od bardzo długiego czasu, muszę zrobić sobie takie pyszności. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis. Napewno wypróbuje to również z wersja sera feta. Jedna uwaga orzechy nie stwardną tylko stwardnieją ;)
OdpowiedzUsuń