Jeżeli w świątecznym rozgardiaszu zapomnieliście o upominku dla kogoś bliskiego, trufle z białej czekolady mogą okazać się doskonałym prezentem awaryjnym:-) Obtoczone w cukrze pudrze, wiórkach kokosowych, jadalnych ozdobach czy płynnej czekoladzie oprócz walorów smakowych są niezwykle atrakcyjne wizualnie. Takie małe, niepozorne czekoladki zapakowane w ozdobnym pudełku mogą okazać się doskonałym prezentem "od serca". Ja z całą pewnościa ucieszyłabym się z takiego upominku:-)
Składniki: (20 sztuk)
- 200 g białej
czekolady
- 100 mln śmietanki
kremówki
- 1 łyżka rumu lub
likieru
do obtoczenia: cukier puder, płatki migdałowe, wiórków
kokosowe, 40 g roztopionej białej czekolady
W rondelku z grubym dnem
umieszczamy połamaną na kawałki czekoladę, śmietankę oraz rum. Podgrzewamy na
małym ogniu cały czas mieszając, aż czekolada się roztopi.
Masę schładzamy w lodówce przez 4
godziny do ostygnięcia tak, aby można było formować z niej kulki. Po upływie
tego czasu łyżeczką nabieramy masę i szybko lepimy kuleczki. Możemy je jeszcze
umieścić na 30 min w lodówce, aby trochę zastygły. Następnie wedle uznania
obtaczamy je w płatkach migdałów, wiórkach kokosowych, cukrze pudrze oraz roztopionej
w rondelku czekoladzie. Układamy trufle w papilotkach. Do czasu podania
przechowujemy w lodówce.
Wyglądają tak delikatnie ... pycha !
OdpowiedzUsuńPrześliczne :) Cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWow, jak one wspaniale wyglądają!
OdpowiedzUsuńZdjęcia boskie!
Otrzymać taki prezent - byłoby miło.
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności :-)