Raz za czas nachodzi mnie ochota
na hamburgera. Znacie to prawda:-) Zanim jednak zrealizuję swoje pragnienie i
popędzę do najbliższego fast fooda zapala mi się w głowie kontrolna lampka –
Stop! a przecież to niezdrowe, jeszcze rozboli mnie brzuch i nie daj boże
przybędzie mi kilka centymetrów:-). Doskonałym kompromisem
na wyjście z takiej sytuacji stają się dla mnie burgery (np. z
soczewicy), które robię w domu sprawując pełną kontrolę nad tym co wkładam do
środka. To doskonała propozycja na wieczorną przekąskę czy ogrodowe party z
przyjaciółmi.
Składniki: ( 2 burgery)
3/4
szklanki soczewicy czerwonej
Cebula
Jajko
łyżka mąki
2 łyżki bułki tartej
2 łyżki oleju
2 bułki z sezamem-najlepiej
pełnoziarniste
4 liście sałaty
zielonej
4 plasterki pomidora
garść kiełek lucerny
2 plastry sera żółtego
łyżeczka mieszanki ziół ( np. prowansalskie)
Soczewicę ugotować w osolonej
wodzie ok. 10 min, aż odparuje. Odstawić na chwilę do ostygnięcia. Pół cebuli drobno posiekać i podsmażyć do
zarumienienia na łyżce oleju. Soczewicę i cebulę wymieszać z jajkiem, mąką,
bułką tartą i przyprawami. Następnie uformować dwa burgery porównywalnej
wielkości i upiec je na złoty kolor na uprzednio nagrzanej patelni z łyżką
oleju. Pod koniec pieczenia można na jednej stronie ułożyć cienki
plasterek żółtego sera, aż się roztopi.W międzyczasie przeciąć bułki
na pół i podpiec je w piekarniku lub na patelni kilka minut.Na jednej połówce
ułożyć po dwa liście sałaty, następnie burgera, 2 plastry pomidora, 2
plastry cebuli, garstkę kiełków. Przykryć drugą połówką
bułki. Burgery można podawać z ulubionym sosem. Ja ty razem użyłam
gotowego ostrego sosu na bazie papryki chilli. Nie zdążyłam zrobić
sama:-)
Idealne!
OdpowiedzUsuńOsobiście zawsze robiłam burgery z mięsa z indyka ale soczewica może być ciekawą alternatywą.
Pycha! :)
OdpowiedzUsuńjakie kolorowe!Dziękujemy za zdjęcie!
OdpowiedzUsuń