Wiem, wiem truskawki o tej porze roku to nie jest może najlepszy pomysł, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać...Mimo, że ładniej wyglądają niż smakują, stanowią pewną namiastkę lata na, które pewnie wszyscy z utęsknieniem czekamy. Jako dodatek do lekkich placuszków z mąką razową i maślanką- spisały się znakomicie. A do tego cappuccino i śniadanie gotowe!
Składniki ( 6 sztuk )
3 łyżki mąki razowej
3 łyżki mąki pszennej
1 jajko
150 ml maślanki
łyżka cukru trzcinowego
szczypta soli
100 g twarożku
szczypta cynamonu
300 g truskawek
Do miski wsypujemy mąkę, wlewamy maślankę, żółtko oraz cukier. Wszystko mieszamy. Następnie ubijamy białko ze szczyptą soli na sztywną pianę i dodajemy ją do powstałej masy. Mieszamy delikatnie, aby ciasto na placki było puszyste. Rozgrzewamy patelnię, którą smarujemy odrobiną oleju i układamy na niej porcje ciasta. Pieczemy po kilka minut z każdej strony. Podajemy z twarożkiem posypanym cynamonem oraz truskawkami.
Przepiękne zdjęcia !! :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia mają fenomenalny klimat, cudowne! A placuszki domyslam się że smakowały równie dobrze!
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia a na nich przepyszne placuszki *-*
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa:-) Placki to moja namiętność, na pewno będzie ich więcej na blogu:-)
OdpowiedzUsuń