Smażona ricotta to jeden z wielu przysmaków na jaki trafiłam wertując wspaniałą "Włoską wyprawę Jamiego." Placuszki są chrupiące z zewnątrz, miękkie i jedwabiste w środku, idealnie smakują zaraz po przyrządzeniu.
Po prostu pycha!
Składniki: (4 porcje)
350 g sera ricotta
1 łyżka świeżo startego parmezanu
1 małe jajko
płaska łyżka mąki
szczypta soli morskiej
szczypta świeżo zmielonego pieprzu
kilka dojrzałych pomidorków koktajlowych
garść listków bazylii
oliwa z pierwszego tłoczenia
łyżeczka ostu z czerwonego wina
szczypta gałki muszkatołowej
Ricottę należy wymieszać z parmezanem, mąką, jajkiem, szczyptą soli i pieprzu. Następnie pokroić pomidorki, dodać liście bazylii, ocet winny, łyżkę oliwy. Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek. Nakładać łyżką porcje ciasta i smażyć po kilka minut z każdej strony, aż się zarumienią. Należy uważać przekładając placki, gdyż są bardzo delikatne. Podawać natychmiast po upieczeniu, posupując parmezanem, szczyptą soli, gałką muszkatołową
oraz porcją posiekanych pomidorków.
Jak zwykle świetne foty na super deseczkach :) Skad je bierzesz? (deseczki, nie foty ;>)
OdpowiedzUsuńSkoro to propozycja Jamiego, to na pewno muszą być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńJak one pięknie i pysznie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńA Twoje zdjęcia mnie oczarowały :)
Robisz piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńA te placuszki zapowiadają się bardzo smakowicie.
Pyszności na talerzu :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! Mniam!
OdpowiedzUsuń